poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Wojenne błyskawiczne dziewczyny.



Czy kobiety i wojna to dobre połączenie? W literaturze wojennej płeć piękna gra raczej epizodyczne role , tym razem przedstawię dość ciekawa powieść Hansa Hellmuta Kirsta pod tytułem „Błyskawiczne dziewczyny”. Autor na kanwie prawdziwych wydarzeń zbudował historie pokazującą , że w faszystowskich Niemczech „dobra maszyna wojenną” mógł być nie tylko blond włosy i niebieskooki młodzieniec w książce takimi osobami są kapral i sierżant. Idealna machina wojenna ma swoje czarne konie, które chcą przede wszystkim przetrwać .
Autor słynie z dość ciętego języka , opisy występują rzadko mimo to nie mamy problemów z wizualizacją wydarzeń i postaci. Autor powstrzymuje się od wygłaszania swoich własnych opinii.
Jednak wyczuwalny jest jego stosunek do pewnych spraw opisanych w powieści.
W książce występuje narracja trzecioosobowa, trudno stwierdzić czy narrator jest wszechwiedzący ponieważ nie przedstawia nam myśli i odczuć bohaterów. Czytając tą książkę czujemy się komfortowo ponieważ nie musimy co chwilę sięgać do słowników, atlasów czy encyklopedii. Powieść jest tak skomponowana , że dla osoby mającej nikłe pojęcie na temat Drugiej Wojny Światowej jest zrozumiałą.
Czytając wiele pozycji o tematyce wojennej nie raz byłem zmuszony sięgać do przypisów czy też do innych źródeł ponieważ wielu autorom wydaje się ,że czytelnik ma w danym temacie tak samo dużą wiedzę jak sam autor.
Jak skończy się ta gra ,jak poradzą sobie po wojnie , oraz kim są „błyskawiczne dziewczyny”? Zapraszam do przeczytania tej książki.


Tytuł „Błyskawiczne dziewczyny”
Rok wydania 1990 Warszawa
Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
autor Hans Hellmut Kirst
przełożył Stanisław Marciniak


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz